Silnik wrócił na swoje miejsce

Po przeróbkach w bloku i w głowicy silnik został ponownie zamocowany na swoim miejscu. Dodatkowo wymienione zostały 2 poduszki na pochodzące ze Skody (śruba M10 zamiast M8 oraz z jednej strony szpilka, z drugiej otwór na śrubę) – mam nadzieję że nie okażą się „za miękkie”. Poza tym pod maskę wleciał nowy resor, na półosie nowe osłony przegubów.

Przeprowadzona została także próba wydajności wtryskiwaczy – z racji braku danych katalogowych dla tych wtrysków (albo ja nie potrafię znaleźć), wydajność została wyznaczona empirycznie dla wszystkich 3 wtryskiwaczy. Wyszło około 210cm3/min, monowtrysk miał 625cm3/min, więc zakładam że uda się co najmniej odpalić na seryjnym ECU (a już rozglądamy się za Ecumaster DET 3).

Kilka zdjęć: