Na początku wykonany został kartonowy szablon brakującego fragmentu podłogi. Następnie na podstawie szablonu i przymiarek, zostały w nowej, surowej (posiadającej tylko przetłoczenia) podłodze wycięte miejsca na nadkola (pozostawiając odpowiedni zapas blachy do łączenia punktowego). Następnie z kształtownika zostało wykonane wzmocnienie podłogi, podobne do oryginalnego. Kolejnym krokiem było spasowanie nowej reperaturki do pasa tylnego i duroplastów, oraz wygięcie boków wg. oryginału. Finalnie całość została spasowana na aucie ze wszystkimi elementami (bez wspawywani) oraz zabezpieczona podkładem reaktywnym.

Kilka zdjęć z poszczególnych etapów prac:

W ubiegłym tygodniu dotarł oryginalny DDRowski pas tylny. Po wstępnym określeniu że wszystko będzie pasować, stary pas został wycięty. Po kolejnej przymiarce, gdy okazało się że pasuje idealnie, wycięta została podłoga bagażnika. Niestety ktoś już kiedyś niefachowo naprawiał te okolice i na prawie całej długości nie była zgrzana a zespawana z nadkolami (trzeba było ciąć a nie tylko rozwiercić zgrzewy). Koniec końców, udało się wyciąć podłogę oraz fragmenty wzmocnień które były już wcześniej łatane.

Po wyjęciu podłogi okazało się że wzmocnienie podłogi między nadkolami jest lekko (jak na 51 lat) skorodowane. Po oczyszczeniu z luźnej rdzy całość została dokładnie zamalowana Cortinianem F.

Kilka zdjęć:

W weekend oszlifowane spawy ostatnich wstawek, całość zabezpieczona podkładem reaktywnym. Wymieniony został również fragment ściany grodziowej koło akumulatora.

Poza tym dotarły felgi, na które zostały nałożone opony, które akurat miałem po poprzednim samochodzie. Z racji że felgi są szersze wymagane będzie zastosowanie dystansu 15mm. Kilka zdjęć:

Ściana grodziowa została zmodyfikowana, aby współgrała z nową maglownicą. Dodatkowo wszystkie fragmenty które były dziurawe/pogięte/itp. zostały zastąpione nową blachą.

Kilka zdjęć:

Z racji wolnych paru godzin w poniedziałek, dorobione brakujące fragmenty słupków przy podłodze. Spawy wymagają jeszcze doszlifowania, ale na to już brakło czasu.

Kilka zdjęć:

Po zakończeniu wymiany podłogi, progów, itp. Trabant wylądował na boku. Zostały wykonane brakujące spawy punktowe oraz spód pokryty został podkładem reaktywnym.

Poza tym pod maskę włożony został silnik z zawieszeniem i zespołem napędowym, w celu wykonania przymiarki do ściany grodziowej, która wciąż czeka na wykończenie. O dziwo wszystko pasuje 😉

Kilka zdjęć: