W oczekiwaniu na prędkościomierz, można zadbać o detale. Dziś polakierowane zostały dekle silnika, oraz prototypowo (na „trytke”) zamocowany został moduł zapłonowy. Całość na trzyma się dość stabilnie i nie przeszkadza w zamykaniu boczku. Poza tym zakupiona i zamontowana kostka impulsatora prędkościomierza oraz wykonany pomiar: na 10m przypada 81 impulsów z czujnika prędkości.
Kilka zdjęć z dziś: