Wszystkie elementy poza naklejkami zamontowane oraz prędkościomierzem, zalana paliwem, odpalona i przegoniona na bardzo krótkim odcinku. Wszystko wydaje się działać, zostało wypolerować, nakleić naklejki, zamontować prędkościomierz (jak go w końcu zrobię) wykonać badania techniczne i w drogę 🙂
A w świetle dziennym prezentuje się tak:
A pracuje tak: