Auto już przygotowane do sezonu zimowego: stoi bez kół na kobyłkach i powoli dłubiemy. Na pierwszy ogień poszło serwo hamulcowe z pompą z matiza. Wymagało trochę podcięcia nadkola, ale docelowo zrobimy żeby to ładnie wyglądało. Jak już serwo zawisło na adapterze (będzie jeszcze podparcie do nadkola zrobione), powoli zaczęliśmy rozbierać przód auta w celu wyjęcia silnika.
Kilka fot:
a takie serwo od Poloneza/Fiata/Łady by się nie zmieściło bez cięcia nadkola? https://i.imged.pl/serwo-pompa-hamulcowa-polonez-caro-1-5-92r-2878380025.jpg
Miałem 2 polonezy, brałem takie serwo pod uwagę, ale pompa + serwo wjechały by mi w chłodnicę (za długie), dlatego padło na matiza.