W miejsce starej, seryjnej pompy paliwa, która przewidziana była pod monowtrysk (ciśnienie robocze 3bar, wydajność 90l/h) zamontowana została podróbka pompy Walbro GSS342 firmy EPMAN. Teoretyczne parametry to wydajność 255l/h oraz ciśnienie maksymalne 6.5 bara, z racji że jest to zamiennik, pewnie będą dużo niższe ale nie planuję doładowania większego niż 1 bar, więc maksymalnie pracować będzie pod ciśnieniem 4 bary. Wydajność pompy jest sporo nad wyrost, ale po przeglądnięciu katalogów stwierdziłem ze nie ma co szukać zamiennika z innego auta – zwłaszcza że ta pompa pasuje praktycznie plug & play i jest dużo cichsza od poprzedniej.
Wymieniony też został czujnik poziomu paliwa wraz z pływakiem na pochodzący z Passata B5 1.8T (;)), w celu bezpośredniego podłączenia czujnika z zegarami (z pominięciem konwertera sygnałów).
Poza tym wykonałem z gumy nową uszczelkę pompy bo stara popękana klejona była silikonem podczas naprawy „w polu” po awarii poprzedniej pompy i do niczego się już nadawała.
Kilka zdjęć: