W weekend udało się ogarnąć kolejne drobiazgi. Pomalowane wcześniej obudowy lamp zostały zamontowane wraz z nowymi uszczelkami w samochodzie. Przednie lampy zostały skompletowane i podłączone (zostało tylko pomalować okulary).
W środku zamontowane zostały ograniczniki drzwi i nawiewy. Ustawiona została też wstępnie dźwignia zmiany biegów i finalnie przykręcona kolumna kierownicza. Przygotowałem też komplet tulejek to zamontowania przednich foteli.
Pod maską spięty został wybierak biegów (po poprawkach długości cięgna wreszcie wszystkie biegi wchodzą bez problemu). Dodatkowo przepalony pierwszy raz od półtorej miesiąca – odpalił bez problemu czyli nic nie zepsułem podczas ostatnich prac.
Kilka zdjęć: