Mimo świąt, w sobotę udało się wygospodarować parę godzin i zamontować kolejne elementy na miejscu. Na początek założone zostały okulary przednich lamp. Następnie, poskładane i zamontowane zostały tylne lampy wraz z nowymi szkłami, wkładami i uszczelkami. Następnie z dwóch zamków tylnej klapy (jeden był w świetnym stanie i nie miałem do niego kluczyka, a drugi w opłakanym ale działał i był z kluczykiem) zrobiony został jeden i zamontowany w klapie. Na miejscu wylądował też pedał gazu, rury od nawiewu. Wstępnie zostało ułożone też oświetlenie wnętrza.
Całość wreszcie zaczyna nabierać kształtu 🙂 Kilka zdjęć: