Dziś przyszedł czas na bak, i boczki. Na podkład akrylowy prysnąłem cienką warstwę czarnej, szybkoschnącej farby w sprayu. Następnie całość została wyprowadzona papierem P800 na wodę na klocku:
Po wyczyszczeniu wszystkich elementów i ich odtłuszczeniu położona została czerwona baza. Niestety na baku w jednym miejscu zrobiłem zaciek (w sumie to lakieruje pierwszy raz ;)) co mnie denerwuje, więc trzeba będzie to zaczyścić i poprawić. Na pozostałe elementy położony został lakier bezbarwny.