…bo będziesz wymieniał 🙂
Po 200km od remontu silnika, stracił ciśnienie – pompa nie zaciągała oleju. Całe szczęście udało się zdjąć miskę po lekkim uniesieniu silnika i wymienić pompę na inną, używaną ale w idealnym stanie (dobrze mieć takie zapasy w szafce). Do tego oczywiście wymiana filtra oleju, oleju i płukanie miski olejowej. Dodatkowo tym razem na korku przykleiłem magnes neodymowy, który powinien ładnie łapać opiłki. Cale szczęście cały syf z pompy zatrzymał się na filtrze i ze od razu zorientowałem się że nie ma oleju – dzięki temu silnik nie ucierpiał.
Po wymianie zrobione 150km – na razie bez problemów.
Poza tym wleciał znaczek 601T wykonany na zamówienie 🙂 i trochę postroiliśmy, także jeszcze po zrobieniu kilkuset km będziemy mogli iść w doładowanie i zobaczyć co potrafi ten silnik.
Kilka zdjęć: