W weekend postanowiłem wreszcie przepalić ETZte. Na początku wszystko było ok, jednak po kilkunastu km, zaczęła słabnąć aż w końcu po wciśnięciu sprzęgła zgasła, silnik się zablokował i nie było opcji żeby ruszyć wałem korbowym.
Do domu wróciłem na przyczepce, po zdjęciu cylindra ukazał się nam taki widok:
No to czeka nas kapitalny remont silnika…