Wreszcie udało się wszystko podkładać 🙂 Kosa została zaszpachlowana, zapodkładowana ponownie oraz polakierowana. Jako osłona IC pojawiła się siatka – taka jak na grillu (jeszcze myślę o ozdobnej ramce wokół).
Następnie, zaczęliśmy próbować stroić sterownik silnika. Na początku, aby od razu nie rozwalić silnika wategate turbiny został otwarty na stałe – jeździliśmy tylko na podciśnieniach. Po zbudowaniu wstępnej mapy 0-100kPa w całym zakresie obrotów, WG ustawiony został na utrzymywanie ciśnienia doładowania 0,4bara i budowaliśmy mapę 100-145kPa. Podczas całego strojenia dawki paliwa, zapłon cofnięty był o kilka stopni.
Na chwilę obecną auto jeździ już całkiem przyjemnie, mapa wymaga jeszcze wygładzenia i korekt miejscowych, ale AFR w większości komórek już pokrywa się z założonymi.
A żeby nie było za pięknie, to pod koniec urwało się mocowanie pierwszego tłumika…
Kilka zdjęć:
I filmik z 3-ciego biegu, w trakcie strojenia: