Dziś przygotowane zostały sanki silnika, aby wszedł w nie silnik z Suzuki. Na razie nie są jeszcze pospawane, a jedynie poskręcane na ściskach (chce mieć pewność że wszystko będzie ok). Sanki zostały poszerzone przy mocowaniu resora (wstawka została wykonana ze starych sanek które miałem, dlatego wykonana jest z identycznej blachy i posiada takie same przetłoczenia). Silnik prawie już wchodzi na swoje miejsce, zostało jeszcze trochę szlifowania no i spawanie, ale koncepcję całości już widać. Kilka fot z dziś: