Przywieziony wczoraj, na lawecie. Ostatnie 15 lat spędził zapomniany w garażu a później pod plandeką. Ciekawostką jest, że pierwszy właściciel (i praktycznie jedyny właściciel który to auto użytkował) w latach 70-tych, wymienił oryginalny dwusuwowy silnik na silnik z Fiata 126p o pojemności 650cm3 (co potwierdzone jest fakturą oraz zaświadczeniem o zmianie konstrukcyjnej).
Auto nadaje się do kapitalnego remontu i z takim założeniem było kupione. Kilka zdjęć:
Plany na najbliższą przyszłość: demontaż wszystkiego, piaskowanie blach i zobaczymy co z tego będzie.